Forum www.regalowo.fora.pl Strona Główna

 Free Colours

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
scoRAS
Administrator


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brzeg Dolny

PostWysłany: Sob 22:45, 22 Mar 2008    Temat postu: Free Colours

FREE COLOURS PO RAZ ÓSMY

Więcej stron, premierowy materiał polskiej kapeli, kilka świetnych wywiadów i jeszcze lepszych artykułów – to skrócona wizytówka numeru 8 magazynu Free Colours, który jeszcze w marcu ukaże się w sklepach. Chcecie wiedzieć więcej? To przeczytajcie to, co wybraliśmy, aby pobudzić Wasz apetyt.

- Juliusz Cezar dokonywał podbojów, podbito was, zmieniono waszą kulturę. Dziś nikt nie wie, jak by wyglądała Polska bez inwazji Rzymu. Naród polski istniał wcześniej, przed inwazją Rzymu. Sposób w jaki ludzie czczą Boga, to ich osobista sprawa. Rzymski system rozpoczął kolonizację, inwazję – o osobliwej wersji historii Polski opowiada Anthony B.

- Hodowałem kawę, żyłem na wsi w górach Blue Mountains, pracując na swoim. Ale z całego świata przychodziły listy z fan clubów wyrażające tęsknotę. Ludzie przyjeżdżali czasami na Jamajkę, trafiali do mnie i mówili, że powinienem znowu nagrywać z Black Uhuru – zwierza się Michael Rose.

- Kupowałem płyty i notowałem w małym zeszycie teksty, później odwracałem płytę na druga stronę, bo na każdej 45-ce była wtedy wersja i nawijałem po swojemu teksty zapisane w zeszycie. Swoje pierwsze kroki jako DJ stawiałem jeszcze w szkole – mówi Lone Ranger.

- Jeszcze w czasie odsiadki zacząłem przygotowywać melodię „Jah Heavy Load”, zmieniłem też pseudonim na I Jah Man. Gdy wyszedłem, jedyną piosenką jaką mogłem nagrać było „Jah Heavy Load”, mimo że napisałem i inne. W studiu miałem jednak problem z przypomnieniem sobie melodii, marnowałem czas nagraniowy – wraca do przeszłości I Jah Man.

- Pytanie tylko czy pojawi się ktoś, kto posługując się tym gatunkiem zaniesie jej przesłanie do ludzi kompletnie z nią nie związanych. Czy ktoś napisze takie piosenki reggae, które wprawią w osłupienie i zadumę tych, którzy obecnie jej nie słuchają. Niestety, to zadanie daleko trudniejsze niż zrealizowanie głębokiego basu czy nienaganne zaśpiewanie frazy w patois. To się wiąże ze znalezieniem uniwersalnego klucza, gdzieś pod dźwiękami, to jest tak naprawdę według mnie prawdziwe wyzwanie dla sceny reggae w Polsce – zastanawia się Sidney Polak.

- W chwili obecnej ja, jeśli chodzi o poglądy, jestem bardziej antyreligijny dlatego, że religia jest swego rodzaju polityką, wpływa na to, żeby prać ludziom mózgi i bardziej skupiam się na duchowości tej muzyki, na swojej osobistej duchowości. Nie ma to w tym momencie dla mnie takiego wydźwięku religijnego, jaki był na początku – mówi lider Jafia Namuel, Dawid Portasz.

- Przede wszystkim robiliśmy to z pasją. Pamiętam Roberta Brylewskiego opartego o ścianę, który patrzył, słuchał. I widziałem dokładnie jak skończyliśmy grać, jego wzrok skierowany na nas i potem na Chełstowskiego, pokazał, że jest ok i gdzieś tam zniknął w drzwiach... A potem dowiadujemy się, że gramy na dużej scenie między gwiazdami – Izraelem a Rokoszem – dwie stare szczecińskie kapele – Kryterium i Grass wspominają ich członkowie, Piotr Banach i Paweł Gawroński.

Bardzo dużo miejsca w tym numerze poświęciliśmy historii reggae we Wrocławiu. O muzyce w tym mieście opowiadają członkowie kapel, projektów i organizatorzy imprez. Staramy się przypomnieć początki muzyki w mieście 0-71” oraz opisać jak jest teraz.

Zaczynamy także świetnie zapowiadający się cykl „UK Reggae”. Art48 opisuje początki jamajskiej muzyki na Wyspach: „Pozbawieni możliwości zaprezentowania potencjalnemu klientowi oferowanych nagrań w pełnej krasie, sprzedawcy skazani byli całkowicie na swą elokwencję. Zapewne zabawnie wyglądały sceny rozgrywające się w zamieszkałych przez Jamajczyków dzielnicach, gdy stojący w drzwiach akwizytor wykrzykiwał: „Mam tu nowego Rolanda Alphonso – słyszałeś bracie Skatalites? Niezły odlot kolego. A to, Prince Buster – czka... czka... ba-ba-ba-baaa” – trudno uwierzyć, ale wtedy to na prawdę działało”.

Ponadto o świniach w kapuście, bobrach w umywalce i marchwicy mózgu i tym, że trzeba pić i czekać na upicie się publiczności opowiadają członkowie Tisztelet sound system. Są też większe lub mniejsze materiały o Mystic Revelation Of Rastafari, reggae we Włoszech, Vespie, Raggafaya, Lars, Fire In The Hole, rytmie Bless Ya, Farben Lehre, nowej płycie Habakuka, Yanazie z NDK, Javaughnie i Rayu Darwinie.
Jest też dalsza części historii polskiego reggae, słownik patos oraz wyjaśnienie terminów rasta. W magazynie pojawią się też pierwsze informacje na temat składu letnich festiwali oraz wiele innych ciekawych wiadomości. Dowiecie się choćby na co zwracali uwagę policjanci podczas imprezy urodzinowej Movado oraz który popularny polski wokalista zmienił stan cywilny. Rozdamy także kilkanaście płyt, gotówkę oraz karnety na festiwale w Ostródzie i Bielawie.

Na płycie dołączonej do magazynu debiutant. Koszalińska grupa Raggafaya wygrała ubiegłoroczny festiwal w Ostródzie, a teraz macie okazję posłuchać ich nagrań, bo pobyt w studiu i wydanie nagrań to część nagrody za zwycięstwo festiwalowe.

Free Colours nr 8 będzie dostępny w sieci Empik oraz dobrych dystrybucji i sklepów internetowych. Kupujcie go i czytajcie, a my zabieramy się już za numer kolejny, letni.

Info: Redakcja FC
zaczernięte z rrr.com.pl


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.regalowo.fora.pl Strona Główna -> Media,mp3,video Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin